Królowa Wysp Jońskich, czyli położona przy zachodnim wybrzeżu Grecji piękna, zielona i słoneczna wyspa Korfu jest jednym z głównych celów turystycznych wczasowiczów z całej Europy. Sławę zawdzięcza niesamowicie bujnej przyrodzie (dlatego często nazywana jest zieloną wyspą), malowniczym plażom, pięknym krajobrazom i oczywiście pięknej pogodzie. Z roku na rok przyjeżdża tu coraz więcej turystów, a ponieważ ciepło jest tu nie tylko w miesiącach letnich, warto rozważyć odwiedziny na wyspie również w innym terminie.
Najwięcej turystów w lipcu i sierpniu
Oczywiście największa liczba turystów przybywa na Korfu w typowo wakacyjnych miesiącach, czyli w licu i sierpniu. Jest to jak najbardziej zrozumiałe, bo właśnie wtedy dzieci mają wakacje i całe rodziny planują wypoczynek. Ci, którzy nie lubią tłoku, powinni raczej zrezygnować z tego terminu, gdyż latem na wyspie jest naprawdę dużo turystów, a hotele i apartamenty są całkowicie zapełnione. Choć średnie temperatury w tych miesiącach to 29-32oC, może się zdarzyć, że trafi się deszczowy dzień, jednak nawet wtedy będzie ciepło. Jest to więc idealny czas dla tych, co lubią upały i chcą nacieszyć się gorącym słońcem i wypoczynkiem na tutejszych plażach. Przy okazji można też wziąć udział w lokalnym święcie, które odbywa się 11 sierpnia – dniu św. Spirydona, patrona wyspy.
Sezon zaczyna się już w maju
Wiele osób, jeśli ma taką możliwość, decyduje się przyjechać na Korfu poza najbardziej obleganymi miesiącami, a biorąc pod uwagę fakt, że sezon turystyczny trwa tu od maja do października, swobodnie można wtedy znaleźć przyjemną kwaterę i cieszyć się urokami wyspy. Turystów będzie na pewno trochę mniej niż w szczycie sezonu, a pogoda zadowoli każdego, kto nie lubi przysłowiowego „smażenia się” na plaży. W czerwcu i we wrześniu można korzystać z morskich kąpieli, a maj i październik będą doskonałym terminem na zwiedzanie i spacery po plaży. Wybierając się na Korfu w drugiej połowie października, trzeba się jednak liczyć z możliwością sporych opadów deszczu, który będzie nawiedzał wyspę praktycznie do marca.
Korfu po sezonie
Nie wszyscy turyści jadą na urlop w sezonie. Są tacy, którzy celowo planują wypoczynek w najmniej popularnych miesiącach, aby móc bez przeszkód zwiedzać nowe miejsca i napawać się spokojem. Ci, którzy chcą odwiedzić Korfu po sezonie, muszą skorzystać z lotów rejsowych, gdyż czarterowe są w tym czasie zawieszone. W najzimniejszych miesiącach, czyli w styczniu i lutym jest tu ok. 12-13oC, więc i tak dużo cieplej niż w naszym kraju, dlatego można pokusić się o zwiedzanie. Największą przeszkodą po sezonie jest duże prawdopodobieństwo deszczu, jednak można też trafić na całkiem sprzyjającą pogodę. Nagrodą dla podróżników posezonowych jest na pewno możliwość zobaczenia prawdziwego życia mieszkańców wyspy, które w tym czasie nie jest podporządkowane turystyce, tylko toczy się normalnym trybem.
Wyspa Korfu jest piękna o każdej porze roku, dlatego warto ją odwiedzić nie tylko w środku lata. Spacery malowniczymi uliczkami i obiad w typowo greckiej tawernie, nawet w grudniu na pewno pozostawią niezapomniane wrażenia i wspomnienia, do których miło się wraca.